Niechęć Sophie
Sophie zmarszczyła brwi. Sprzątanie brzmiało nudno i nie wiedziała, dlaczego to takie ważne. “Ale mamo”, jęczała, “to mój pokój. Nikt inny nie musi go oglądać” Pani Collins skinęła głową, rozumiejąc uczucia córki. “To prawda, ale ważne jest również, abyś mogła znaleźć swoje rzeczy i dbać o nie. Poza tym czysta przestrzeń pomaga ci poczuć się lepiej” Sophie nie była przekonana. Przewróciła się, naciągając kołdrę na głowę.

Niechęć Sophie
Konsekwencje bałaganu
Tego dnia, gdy Sophie szukała swojego ulubionego pluszowego króliczka, zdała sobie sprawę, że go nie ma. Frustracja narastała, gdy przekopywała się przez stosy ubrań i zabawek. “Mamo!” zawołała. “Nigdzie nie mogę znaleźć króliczka!” Pani Collins pojawiła się w drzwiach, delikatnie krzyżując ręce. “Może Króliczek ukrywa się pod tym całym bałaganem – powiedziała. Sophie wzdrygnęła się, zbyt zniecierpliwiona, by dokładnie szukać. Bałagan, niegdyś nieszkodliwy, nagle stał się problemem.

Konsekwencje bałaganu